Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 3
Pokaż wszystkie komentarzeNie mam pojęcia o czym piszesz ale również kibicuję Harlejowi aby odnieśli sukces z tym nowym silnikiem i wstali z kolan, na których od dawna klęczą. Pewnie to tylko kwestia czasu jak zastąpią stare V Twiny w reszcie modeli tym nowym.
OdpowiedzChodzi mi o hydrauliczna kasacje luzow zaworowych. Male ustrojstwa w glowicy, dzieki ktorym nie trzeba okresowo, manualnie kontrolowac i regulowac luzy zaworowe za pomoca srubek, lub plytek dystansowych. Takie ustrojstwa posiadaja bodaj wszystkie wspolczesne samochody, ale tylko bardzo nieliczne motocykle. Dzieki nim odpada upierdliwa (lub jesli zlecana warsztatowi to dosc kosztowna) robota, ktora w motocyklach drogowych trzeba wykonywac w interwalach od 6 tys. km (np Suzuki GSF 400) do 60.000 km (nowa Multistrada V4). Bywaja przy tym tak upierdliwe sprzety gdzie najwygodniej do regulacji zaworow wywalic caly silnik z ramy... Co do zastapienia Big Twinow nowymi, mocnymi silnikami, to nie sadze, aby to nastapilo, bo to zupelnie inna kategoria i o co innego w nich chodzi. Po prostu obecna generacja Milwauke 8 zostanie zastapiona kolejna, wciaz oparta na popychaczowym rozrzadzie i wolnoobrotowej charakterystyce, tyle ze dostosowana do kolejnych norm emisji. Podobnie jest u Indiana- nowy silnik Challengera nie powstal po to aby zastapic Thunderstroke, tylko po to by wzbogacic oferte.
Odpowiedz